Drugi rodzaj zabezpieczenia/ubezpieczenia to tzw. ubezpieczenie turystyczne. Czyli polisa, która chroni nas – osoby. Przed czym? To zależy od polisy, zazwyczaj obejmuje ona bardzo szeroki zakres, a w tym podstawowe kwestie typu: spóźnienie się na lot, zgubienie bagażu, problemy zdrowotne podczas pobytu zagranicznego itd. Są także kwestie, o których nie myślimy, a które mogą się zdarzyć, np. jeżeli nagle podczas lotu będziesz wymagał natychmiastowej pomocy lekarskiej, samolot wyląduje na najbliższym możliwym lotnisku… zapewne zadbają o Twoje zdrowie i wszystko się skończy dobrze, jednakże na koniec dostaniesz rachunek za awaryjne lądowanie, który zapewne będzie opiewał na konkretną sumkę. Najprawdopodobniej trzeba by zrobić „skok na bank”, by to spłacić 🦸‍♂️. Jednakże jeżeli będziesz posiadał odpowiednią polisę, firma ubezpieczeniowa pokryje za Ciebie te koszty 🤩. Wybór tej polisy jest bardzo istotną rzeczą, tym bardziej że na rynku jest ich naprawdę wiele i należy przyjrzeć się bliżej temu co obejmuje takowa polisa przed jej zakupem. Poza objętymi ubezpieczeniem sytuacjami ważna jest także kwestia czy dana polisa posiada tak zwany „excess”. Co to jest? Jest to kwota, którą pokrywa klient. Czyli np. przy „excessie” 100 funtów na osobę, w przypadku starania się o odszkodowanie pierwsze 100 funcików zapłaci klient, a dopiero pozostałą kwotę pokryje firma ubezpieczeniowa. Warto zatem dopłacić kilka „groszy” i zejść z „excessem” do zera. Kolejna rzecz warta uwagi to tzw. sytuacje wyjątkowe. Po zawirowaniach pandemicznych okazało się, że wiele firm nie oferuje zabezpieczeń z tym związanych, to kolejna kwestia, która powinna być brana pod uwagę przy zakupie ubezpieczenia turystycznego. Miejmy nadzieję, że to się nam nigdy nie przyda, ale załóżmy, że wjazd do danego kraju będzie warunkowany negatywnym testem na wybraną chorobę i jeden z podróżujących otrzymuje pozytywny, reszta zaś negatywny wynik, w takim przypadku dobra polisa ubezpieczeniowa pokryje całą grupę podróżujących, nikt nie będzie zmuszony do podróży, a ubezpieczenie zwróci koszty straconych wakacji.